Dzięki wsparciu Narodowego Instytutu Dziedzictwa w ramach programu “Niematerialne – przekaż dalej”, oraz przy współpracy z wyśmienitym socjologiem dr. Patrykiem Wasiakiem, wydaliśmy album pt. “Polska Demoscena jako wspólnota. Nieformalne praktyki kontaktów polskiej demosceny”.
Naszym celem było zgromadzenie, utrwalanie i upowszechnienie wiedzy o praktykach komunikacji i tworzeniu własnej identyfikacji polskiej demosceny. Tej samej demosceny, którą udało nam się wpisać na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
Coraz mniej osób pamięta wysyłanie listów oraz dystrybucję dem na dyskietkach. Zarówno sposób tej korespondencji, jak również praktyka wzbogacania kopert i dyskietek o kreatywną warstwę wizualną, są istotnym elementem niematerialnego dziedzictwa demosceny. Album ku naszemu zaskoczeniu, okazał się ważny nie tylko dla nas. Oto list, który dostaliśmy po publikacji, a który za zgodą autorki, postanowiliśmy opublikować:
Lublin, 28.11. 2023Szanowny Panie Andrzeju,
Trafił do mnie album “Polska demoscena jako wspólnota. Nieformalne praktyki kontaktów polskiej demosceny” (2023), jaki wydali Państwo w ramach programu MKiDN i NID “Niematerialne - przekaż dalej”. Muszę przyznać, że zrobił na mnie ogromne pozytywne wrażenie. Wykonali Państwo niesamowicie ważną i wielką pracę, a wielkość tę widzę w kilku wymiarach. Po pierwsze, materiał ilustracyjny i faktograficzny, jaki członkowie polskiej demosceny gromadzili, archiwizowali, opisywali, zachowywali przez te 30 lat funkcjonowania Państwa subkultury, stanowi nie tylko dokumentację zjawiska kulturowego, ale świadczy o długoletnim, ustawicznym, wspólnotowym zaangażowaniu Państwa w budowanie swoich archiwów. Dziś, w dobie mody na archiwa społeczne, nazwiemy je oddolnymi społecznymi archiwami polskiej demosceny. Po drugie więc, prezentacja w albumie choć części zbiorów Państwa archiwów poświadcza, że wspólnota demoscenowców jest społecznością dziesiątek osób zintegrowanych wokół swojego dziedzictwa i mam nadzieję, że Państwa wydawnictwo zachęci inne grupy depozytariuszy niematerialnego dziedzictwa kulturowego w Polsce (wpisanych na Krajową listę i aspirujących do wpisu) do świadomego dokumentowania praktyk wewnętrznego, nieformalnego komunikowania się.
Po trzecie, pokazali Państwo wielość form tego komunikowania się – doceniam na przykład wybór materiałów, na których widać gesty służące podtrzymywaniu i wzmacnianiu relacji, tak w fotografiach pracy przy komputerach, zabawy, spotkań, powitań, party, debat itd., jak w listach (wraz z dopiskami na kopertach, z grafikami, dyskietkami itd.). Lektura rozdziału albumu pt. „Listy” daje szansę na wyjątkowy wgląd w system komunikacji, przyjaźni, wspólnotowego patrzenia na świat, wspólnotowego demoscenowego systemu wartości. Dzięki temu, że zdecydowali się Państwo to upublicznić, stwarzacie szansę na analizę tego materiału przez badaczy wielu dyscyplin, np. historyków, socjologów i antropologów kultury, aksjologów, kulturoznawców, językoznawców i to jest, w mojej opinii, czwarty argument za istotnością Państwa wydawnictwa. Zdjęcia są porządnie podpisane, co będzie sprzyjało tym analizom, podobnie jak wystandaryzowane wypowiedzi przedstawicieli polskiej demosceny w rozdziale „Wywiady”. Jeśli nie będą mieli Państwo nic przeciw, pozwolę sobie w przyszłości dopytać o daty przeprowadzenia tych wywiadów i wykorzystać je już niedługo do referatu na konferencję naukową.
Na koniec, po piąte, patrzę na album z perspektywy laika, czyli osoby, która intuicyjnie czuje, że demoscena jest ważnym elementem na polskiej mapie dziedzictwa niematerialnego (trzymam kciuki, żeby była doceniona też przez szybki wpis na Listę UNESCO wraz ze scenami innych państw). I z tego punktu widzenia doceniam bardzo to, że z albumu mogę uczyć się o demoscenie: poznawać terminy, formy demoscenowych wypowiedzi artystycznych, Państwa żargon, funkcje w grupach (np. swapper), poznawać choć trochę historii sceny – bardzo temu sprzyja chronologiczny układ zdjęć w publikacji.
Rozpisałam się, przepraszam, ale niech to przekona Pana, że ta publikacja warta była Państwa pracy i powinna mieć kontynuację w wersji anglojęzycznej, drukowanej i w postaci części II, czyli np. komunikacji polskiej demosceny w dobie internetu. Wydaje się na pierwszy rzut oka, że to tylko 45 stron, ale z każdą stroną należy to „tylko” brać coraz mocniej w cudzysłów, gdyż bogactwo wiedzy i emocji, jakie kryją te stronny, jest ogromne. Byłam Państwa fanką od momentu zapoznania się z wnioskiem o wpis polskiej demosceny na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego, ale odkąd znam album, staję się Państwa ambasadorką.
Panie Andrzeju, jeszcze raz dziękuję za album i życzę Panu pomyślności we wszystkim, zwłaszcza w tym, co doprowadzi polską demoscenę na Listę UNESCO!
Katarzyna Smyk
Zapraszamy do zapoznania się z >ALBUMEM<.
KPD NEWS
Dzięki wsparciu Narodowego Instytutu Dziedzictwa w ramach programu “Niematerialne – przekaż dalej”, oraz przy współpracy z wyśmienitym socjologiem dr. Patrykiem Wasiakiem, wydaliśmy album pt. “Polska Demoscena jako wspólnota. Nieformalne praktyki kontaktów polskiej demosceny”. (więcej...)
Nasza reprezentacja w składzie Andrzej angelo Lichnerowicz oraz Łukasz zenial Szałankiewicz została zaproszona na Obchody święta niematerialnego dziedzictwa kulturowego w Zakopanem. (więcej...)
Twórczość naszej demosceny niniejszym należy do cyfrowego dziedzictwa polskiej kultury. A teraz zapnijcie pasy, bo będzie elegancko. Dzięki zaangażowaniu społeczności polskiej demosceny Andrzej Lichnerowicz i Kaja Mikoszewska z Komitetu Społecznego Kronika Polskiej Demosceny stworzyli i złożyli wniosek o wpis na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Dziś dotarł do nas podpisany dokument. Wniosek został przyjęty. (więcej...)